Co nowego?
Co nowego?
Życie jest za krótkie na złe jedzenie
Fasola: 4 proste, tanie i pyszne przepisy!
Zwykła biała fasola, a tyle możliwości. Poniżej znajdziecie bardzo proste i tanie przepisy, które powstały w czasie obecnego kryzysu. Zrodziły się z totalnego braku, a nie nadmiaru
Londyn: moje ulubione miejsca (dużo adresów)
Londynu nie da się przejeść, zawsze jest coś nowego do spróbowania. Za każdym razem, kiedy tu jestem, staram się z ciekawości zajrzeć do restauracji z listy najlepszych według National Restaurant...
Kitzbühel: co zjeść w najbardziej ekskluzywnym resorcie narciarskim w Alpach?
Trudno wyobrazić sobie lepszą narciarską destynację od tego tyrolskiego miasteczka. Jego dzieje nierozerwalnie wiążą się z historią turystyki narciarskiej, a za jej początek uznaje się 1895 rok. W...
Kolacja i warsztaty z historycznej kuchni tureckiej w Wilanowie
Fascynują mnie kucharze rekonstruktorzy, którzy łączą fach kucharski ze znajomością historii. Dzięki ich pracy można spojrzeć na jedzenie w szerszej i ciekawszej perspektywie. Wydawałoby się, że...
Fizjologia pisania, czyli jak powstają moje teksty
Najbardziej wstydliwe i intymne kulisy pracy, o których pewnie wolelibyście nie wiedzieć. Skończyłam właśnie czytać drugą część książki Agaty Napiórskiej „Jak oni pracują”. To zbiór rozmów z...
Lutenica – przepis na papryki prosto z Bułgarii (v)
Bułgarskie serce jest z papryki. Co roku jesienią przerabia się tonę papryki na lutenicę i wekuje ją na zimę. To prawdziwy bułgarski sport narodowy.
Crni rižot: czarne risotto z kalmarami
Crni rižot, czyli czarne risotto z kalmarami i sepią. Przepis przywieziony prosto z Istrii, z małej wioski rybackiej Fažana nieopodal ukochanej letniej rezydencji towarzysza Tito.
Wrocław: moje ulubione miejsca
Wrocław, uważany dotąd za wegańską stolicę Polski, zmierza w kierunku bistronomii. Ubyło lokali z kuchnią roślinną, przybyło nowoczesnych i bezpretensjonalnych restauracji.
Neapol: moje ulubione miejsca
Makaron z pieczonym bakłażanem, smażone słodkie i chrupiące owoce morza, a może sfogliatella pełna ricotty? Neapol to nie tylko pizza!