– Znalazłam swój szczęśliwy port – zwierzyła się ostatnio kuma, która mogłaby żywić się tylko i wyłącznie owocami morza oraz rybami. Trudnym do zaimplementowania jadłospisem w naszych warunkach. Magda na co dzień jada więc wędzone makrele, a na wakacje wybiera tylko...
co dobrego zjadłam
Co dobrego zjadłam? Luty 2023
W warszawskiej gastronomii kryzysu nie widać. Bawimy się tak jakby jutra miało nie być. Kwitnie konsumpcja, kolejki ustawiają się do najmodniejszych i wcale nie najtańszych lokali, otwierają się nowe ale już głośne miejsca, a menu eksplodują nowymi specjałami. Co...
Czego prócz cukru szukaliśmy w wyszukiwarce Google w 2022 roku?
Google opublikował właśnie zestawienie najpopularniejszych wyszukiwań 2022 roku w Polsce. Wśród haseł popularnych znalazło się sporo kulinarnych. Postanowiłam się im przyjrzeć. Co jedliśmy a może bardzo chcieliśmy zjeść w 2022 roku? Dlaczego cukier drożeje? Nasze...
Co dobrego zjadłam? Październik 2022
Październik to mój miesiąc (pozdrawiam wszystkie wagi). Piękna złota jesień w tle, a na pierwszym planie wielki zbiór plonów. Pierwszy raz w życiu delektowałam się własnymi jabłkami. Jabłkami z paru jabłonek, które rosną wokół mojej podlaskiej chatki. Każde drzewo...
Co dobrego zjadłam? Sierpień 2022
Kurki! W lesie są kurki! Sierpień przywitaliśmy żółtymi grzybami. Spać trudno było na tym naszym Podlasiu, bo człowiek nie mógł się już doczekać poranka i grzybobrania. Zbieranie grzybów to lokalny sport powiatowy, kto pierwszy i szybszy ten lepszy. Tu grzybowa...
Co dobrego zjadłam? Czerwiec 2022
Jagodzianki. Słodka bułka nadziewana czarnymi jagodami. Symbol końca roku szkolnego i początku wakacji. Wielkie emocje jakie towarzyszą jej oczekiwaniu porównać można tylko z tymi przed Tłustym Czwartkiem. To dwa bardzo ważne i zarazem bardzo wymagające wydarzenia dla...
Co dobrego zjadłam? Maj 2022
Co to był za maj! Być może wygląda tak co roku, ale tym razem cieszył i rozkwitał jakoś wyjątkowo. Apetyty dopisywały, smakowite i ciekawe towarzystwo również, a na stole wciąż było kolorowo i obficie. Równie mocno co kasztany i lilaki rozkwitała nam też gastronomia -...