Co nowego?
Co nowego?
Życie jest za krótkie na złe jedzenie
Pad thai: prosty przepis przywieziony z Bangkoku
Pad thai: najsłynniejsze tajskie danie i najczęściej zamawiany posiłek przez telefon na świecie. Często jednak robiony na skróty. W najbardziej oszukanej wersji - z octem i ketchupem. Poleciałam...
Japchae – koreański makaron z batatów (v)
Japchae to zlepek dwóch słów: „jap” czyli „zmieszaj” i „chae” – warzywa”. Mieszaj warzywa! Danie, które znamy dzisiaj z koreańskich biesiad, kiedyś rzeczywiście polegało na odpowiednim zmieszaniu...
Gorąca sałata pod serową zaspą
Zima nie sprzyja zajadaniu się surową zieleninką. Chce się jeść potrawy ciepłe, miłe i kojące. Szukając kompromisu, by jednak nie pozbawić się sałaty w codziennym odżywianiu, przypomniałam sobie o...
Szwajcaria na narty: Davos Klosters
Nie sądziłam, że dostąpię kiedyś takiego zaszczytu, ale mogę to już oficjalnie bez żadnych wątpliwości potwierdzić. Łączy mnie coś z Księciem Karolem! Pardon, Królem! Królem Karolem. Oboje lubimy...
Zgniecione ziemniaki dla zmęczonych
Bardzo przepraszam, ale ja już jestem zmęczona. Przepis zatem tylko z 4 składników. Będziecie potrzebować: ziemniaków, oleju, jogurtu i chili. Porcja jest na dwie zmęczone osoby. 1 kg ziemniaków...
Szwajcaria na narty: Scuol i okolice
Długa, śnieżna, mroźna zima? Kiedy byłam mała wydawała się oczywistością. Dzisiaj trzeba jej trochę poszukać. Wielbiciele minusowych temperatur i bajkowych widoków znajdą ją w Scuol i okolicach,...
Bananowe ciasto z patelni
Obłoczne, puszyste, ukryte pod chrupiącą warstewką skarmelizowanych bananów. Wykorzystajcie te co zalegają, są już dojrzałe i nie wiadomo co z nimi zrobić - podsmażcie je tylko na masełku. Niech w...
Makaron instant z „dupczojem” (v)
"Dupczoj!" - triumfalnie obwieścił kelner podając mi coś, co istotnie zawierało kapustę chińską. Wydarzenie miało miejsce z dekadę temu, w pewnym eleganckim warszawskim hotelu. Nowością wówczas była...
Bokkeumbap: koreański smażony ryż z kimchi
Smażony ryż z kimchi. Jedno z popularniejszych dań, które jada się w koreańskich domach. Dlaczego? Bo to świetny pomysł na zagospodarowanie resztek ryżu! Taki przeschnięty i suchy ryż jest zresztą...