Kto powiedział, że tarta ma być z ciasta? Szybsza, bardziej słoneczna i zdrowsza będzie tarta z mojej ulubionej kaszy kukurydzianej, czyli z polenty!
Pokochałam ją na dobre podczas moich wypraw do Rumunii. Rumuńska mămăligă zwana jest słońcem na talerzu nie bez powodu. Głównie dlatego, że przy rozdrabnianiu kukurydzy na kaszę ta nic nie traci ze swojego żółtego intensywnego koloru i zachowuje sporo ze swoich wartości odżywczych. Kasza kukurydziana to doskonałe źródło błonnika, witamin m.in. tych z grupy B i minerałów (magnez, selen, potas) co przemawia na jej korzyść w porównaniu z tartą z mąki pszennej.


Tyle jeśli chodzi o rozsądek, bo kasza kukurydziana jest po prostu bardzo smaczna. Lubię nie tylko jej delikatną słodycz, lecz także i umiejętność organizowania się w elastyczny i zwarty byt. Wprost idealny, by wykorzystać go na tartę! Wystarczy ugotować kaszę, wylać ją na blaszkę i zapiec z ulubionymi dodatkami, by się o tym przekonać.
Kasza kukurydziana nie tylko błyskawicznie się gotuje – równie szybko zastyga i sztywnieje. Dlatego jest wdzięczną materią do eksperymentów. Można ją po ugotowaniu i zastygnięciu zarówno piec, grillować, jak i pociąć na kształt frytek i smażyć.
Ja do mojej tarty dodaję jeszcze szparagi, oliwki i gorgonzolę. Kasza kukurydziana z dodatkiem sera to zresztą najbardziej klasyczne i sprawdzone połączenie zarówno w kuchni bałkańskiej jak i włoskiej. Gorgozola ze słonecznej Italii, z całym swym potężnym wyrazistym smakiem i kremową strukturą, idealnie komponuje się z polentą. Spróbujcie koniecznie i nie martwcie się, jeśli nie zjecie tarty w całości od razu. Świetna będzie też podsmażona kolejnego dnia i zjedzona na ciepło.
Obejrzyj film z przepisem


Słoneczna tarta kukurydziana ze szparagami
6 porcji
- chlust oliwy
- 200 g kaszy kukurydzianej
- 1 litr wody
- szczypta soli do posolenia wody
- 200 g gorgonzoli lub innego sera z niebieską pleśnią
- 250 g szparagów
- 100 g oliwek bez pestek
- pieprz do smaku
- garść drobno posiekanego szczypiorku
Blaszkę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia i przesmarowujemy go odrobiną oliwy. Piekarnik rozgrzewamy do 220 stopni.
Przygotowujemy kaszkę kukurydzianą. Zagotowujemy osoloną wodę i sypiemy kaszę na wrzątek cienkim strumieniem, od razu mieszając kaszę w wodzie trzepaczką. Szybko zgęstnieje, ale mieszać trzeba równie szybko i nieustająco aż do momentu, kiedy małe bąbelki przerodzą się w jeden duży bąbel. To najprzyjemniejszy etap gotowania kaszy. Zaczyna wtedy nadymać policzki jak małe dziecko i pluć przed siebie. Nie przestajemy dalej mieszać, bo zacznie się denerwować i możemy oberwać. Kasza będzie gotowa, gdy zacznie odchodzić od dna garnka – przygotowanie jej zajmuje ok. 6 minut.
Nie czekamy aż wystygnie, jeszcze gorącą prosto z garnka wylewamy na blaszkę do pieczenia. Moja miała wymiar 40 x 30 cm, ale śmiało możecie sięgnąć też po nieco mniejszą. Warstwa kaszy powinna być gruba na ok 2-3 centymetry.


Wyrównujemy kaszę na blaszce za pomocą szpatułki i układamy na niej kawałki gorgonzoli. Ser najlepiej nałożyć na tartę za pomocą dwóch łyżek, jedną odkrawając miękki ser, a drugą ściągając go na powierzchnię tarty. Po serze na tarcie układamy szparagi. Surowe! Ale jak bardzo chcecie – mogą być lekko obgotowane. Na samym wierzchu układamy jeszcze oliwki, mogą być porwane, mogą być pocięte na mniejsze kawałki. Wkładamy tartę do piekarnika!
Pieczemy ją w 220 stopniach przez 20 minut. Na samym końcu możecie włączyć jeszcze grzałkę z góry. Po upieczeniu wyjmujemy blaszkę z piekarnika i czekamy chwilkę aż tarta lekko ostygnie i zesztywnieje. Tniemy na porcje ostrożnie, doprawiamy pieprzem i drobno pociętym szczypiorkiem. Uśmiechamy się i zjadamy. Tartę możemy przechowywać w lodówce. Jest doskonała następnego dnia odsmażona na patelni (już bez tłuszczu) na obiad czy kolacje.
Korzystasz z moich przepisów? Oznacz mnie na zdjęciu, będzie mi miło zajrzeć do Twojej kuchni. Szukasz przepisów, rekomendacji i pomysłów, jak delektować się życiem? Zajrzyj na moje profile społecznościowe. Nakarmiona Starecka to instagram, facebook i podcast „Uczta Nakarmionej Stareckiej” do słuchania na Spotify i oglądania na YouTube RMF SHOW. Życie jest za krótkie na złe jedzenie i warto je przeżyć z pełnymi ustami!