Co nowego?
Co nowego?
Życie jest za krótkie na złe jedzenie
Śledź po szwedzku ze słodką musztardą
Matias czy śledź à la matias? Matiasy to młode, niedojrzałe płciowo śledzie przed pierwszym tarłem. Z całej populacji śledzia jedynie 3% kwalifikuje się do ich produkcji. Większość śledzi, które są sprzedawane w naszych sklepach, to ryby już dawno po tarle, nie można ich więc nazywać matiasami. Stąd używane zwykle określenie: à la matias. Śledzie na zdjęciu to dzikie matiasy prosto z Holandii.
Warszawa: 5 romantycznych miejsc na randkę
Eleganckie, efektowne i dyskretne czyli moje sprawdzone warszawskie adresy na odświętne okoliczności. Często pytacie mnie o radę, gdzie zorganizować randkę, schadzkę czy rocznicę. Szukacie pięknej scenerii romantycznych spotkań, zależy wam na dyskretnej, niezawracającej głowy obsłudze, efektownej lokalizacji, eleganckich wnętrzach i wyrafinowanych potrawach – miejsca idealnego na odświętną okazję.
Tyrol, dolina Paznaun, czyli jak jeździłam na nartach po austriackiej Ibizie
Dolina Paznaun, ma 351 kilometrów stoków oraz 70 wyciągów i kolejek, słynie z warunków do freestyle’u oraz z malowniczych tras biegowych. Są tu aż cztery ośrodki: Kappl, See, Galtürm i słynne Ischgl nazywane zimową stolicą rozrywki, a nawet austriacką Ibizą. Gdzie jeździć, spać i jeść? Ile kosztuje wynajęcie nart i kupno skipassu? I dlaczego warto odwiedzić miejscowe Alpinarium w Galtürm?
Kaspressknödel – austriackie kule mocy
Bardzo prosty przepis na bardzo, ale to bardzo sycące knedle prosto z Tyrolu. Wszystkie składniki już macie: wystarczy czerstwe pieczywo, odrobinę mleka, twardego sera i cebuli. Z wielu opcji (smażone, gotowane, z różnej mąki i pieczywa, w zupie czy w maśle) wybrałam najbardziej pasujące do polskich warunków. A przynajmniej adekwatne do mojego apetytu. Dajcie znać, czy i wam smakowały!
Maluns – złote, ziemniaczane kluseczki
Pierwszy raz zjadłam je na stoku w ośrodku narciarskim See w Austrii. Smakowały jak kluseczki, ale nie byłam pewna, czy nie są to po prostu odsmażane ziemniaki. Pojedyncza porcja była gigantyczna -...
Dhal z czerwonej soczewicy
Moja ulubiona zimowa zupa. Dhal to potrawa niezwykle aromatyczna i zdrowa. Soczewica jest dobrym źródłem roślinnego białka, a imbir i czosnek znane są ze swoich leczniczych właściwości – przeciwbakteryjnych, przeciwzapalnych i przeciwwirusowych. Dhal wydaje się zatem idealną potrawą na chłodniejsze dni. Zaspokaja apetyt na charakterne danie, rozgrzewa i syci na długo.
Kuchnia austriacka zimą: najsłynniejsze dania
Po pobieżnym rachunku sumienia dreszcz niepokoju przebiegł mi po pośladkach: kaiserschmarrn na śniadanie, käsespätzle na obiad i fondue na kolację – to brzmi jak 3 tysiące kalorii dziennie, a przecież nie doliczyłam jeszcze znakomitych austriackich win i mającego mi pomóc strawić to wszystko schnappsa! Policzyłam, że w ciągu zaledwie czterech 4 dni spędzonych w dolinie Paznaun zjadłam 18 000 cal.
Jarski pasztet Kuchcika
Jest równie uniwersalny co krem Nivea – można go wykorzystać do wszystkiego. Zjeść na zimno jako drugie śniadanie, podsmażyć na obiad i zalać jakimś sosem, a nawet poszarpać nad zlewem z kapką ketchupu, tak jak to lubią robić faceci.Bez zbędnych ceregieli, serwetek i porcelany. Kuchcik zaznacza również, że mając niezbędne składniki – soczewicę czy groch oraz kaszę jaglaną resztę można zastąpić.
U Sióstr – ukraińska kuchnia w babcinym wydaniu
Wystrój restauracji U Sióstr jest żywcem wyjęty z przeszłości. Pod sklepieniem z rżniętego karton-gipsu podaje się gałuszki, pielmieni i śledzia pod szubą. Siostry muszą marynować ryby same, bo smakują świeżo i mocno pachną morzem. Takich śledzi ze świecą szukać w mieście! A są jeszcze gałuszki, gotowane na parze pyzate poduchy z ciasta obsypane jagodami i polane śmietanowym sosem.