Podcasty
Co nowego?
Co nowego?
Jestem na Patronite!
Co to znaczy?
To znaczy, że możesz stać się moim patronem i zadeklarować chęć cyklicznego wspierania mnie wybraną przez siebie kwotą.
Jestem na Patronite!
To znaczy, że możesz stać się moim patronem i zadeklarować chęć cyklicznego wspierania mnie wybraną przez siebie kwotą.
Życie jest za krótkie na złe jedzenie
Tteokbokki: koreańskie kopytka w ostrym sosie (v)
Tteokbokki to danie na bazie koreańskich kopytek. Tyle że w porównaniu do naszych ziemniaczanych, te koreańskie zrobione są ze skrobi ryżowej. Można je kupić gotowe w sklepach z azjatycką żywnością,...
Słoneczna i światowa zupa jarzynowa
Lubię kolor w życiu i na talerzu. Szczególnie w taką plugawą pogodę jesienną jak teraz. Dlatego bardzo doceniam to co robi Joe Woodhouse, mąż Oli Hercules, znanej dobrze w Polsce autorki książek...
Torcik Nakarmionej Stareckiej – spotkanie dla prasy
W życiu kieruję się jedną zasadą. Brzmi ona „more is more”. Kiedy więc Hotel Bristol zaprosił mnie do stworzenia autorskiego deseru postanowiłam maksymalnie wykorzystać niezwykłą okazję i zaszaleć....
Koreańskie pierożki z kimchi (v)
Kto ma w lodówce kimchi, może ulepić pierogi! Koreańskie pierogi, czyli mandu. Opychałam się nimi na targu Gwangjang w Seulu, o czym możecie poczytać tutaj. W oryginalnym przepisie mandu robi się z...
Wege przewodnik po Bakalarskiej: gdzie i co zjeść?
Bakalarska to warszawski bazar niegdyś słynący z kwiatów ciętych. Dziś coraz częściej niż kolorowymi bukietami przyciąga aromatem pożywnego pho oraz obietnicą zrobienia azjatycznych zakupów...
Owsianka z karmelizowanymi śliwkami
Kiedyś uważałam, że owies to pokarm dobry dla koni. Na starość zaczęłam doceniać jednak owsiankę. Szczególnie jesienią, kiedy plon owocowy jeszcze cieszy, ale gnaty już zaczynają marznąć od środka....
Premiera Torciku Nakarmionej Stareckiej
Torcik Nakarmionej Stareckiej łączy w sobie bajeczną fantazję z ponadczasowym retro szykiem. Zarówno cukierniczego rzemiosła jak i samego Hotelu Bristol. Wygląd deseru nawiązuje do secesyjnej...
Kraków: moje ulubione miejsca
Uwielbiam Kraków. Zachwycił mnie już w liceum, podczas jakiejś pierwszej wycieczki szkolnej, czyli zdecydowanie wcześniej niż zajęłam się pisaniem o jedzeniu i jedzeniem zawodowo. Zawsze imponował...
Pomidorowy chłodnik w stylu indyjskiej raity
Najlepszy czas w roku to sezon na pomidory. Mogę jeść je bez przerwy, prosto z mojego podlaskiego krzaczka, ale czasami nabieram apetytu na eksperymenty. O tym jest ten przepis, chociaż bazę ma...