Podcasty
Co nowego?
Co nowego?
Jestem na Patronite!
Co to znaczy?
To znaczy, że możesz stać się moim patronem i zadeklarować chęć cyklicznego wspierania mnie wybraną przez siebie kwotą.
Jestem na Patronite!
To znaczy, że możesz stać się moim patronem i zadeklarować chęć cyklicznego wspierania mnie wybraną przez siebie kwotą.
Życie jest za krótkie na złe jedzenie
Tapas Gastrobar – hiszpański romans
Na zamówione tapas rzucamy się z niespokojnymi palcami. Rwiemy, szarpiemy, gryziemy niczym gorącego kochanka! Pierwsze westchnienie wywołują las croquetas de tapas. Oblizujemy palce po el boqueron frito, figlarnych rybkach skropionych kilkoma kroplami cytryny, i sięgamy niecierpliwie po nuestra morcillas, czyli hiszpańską kaszankę o delikatnej strukturze. Tapas Gastrobar uwodzi!
Warszawa: Wietnam w Wólce Kosowskiej
Macica świni, mięso kozy i kacze jaja z embrionem – do Azji nam bliżej, niż mogłoby się zdawać. Huyen i Linh, dwie przeurocze Wietnamki, poznałam kiedyś, zajadając świńskie ogonki w Shabu-Shabu,...
BeKeF – najlepszy falafel w Warszawie
To przeżycie dla osób o mocnym układzie trawiennym, bardziej wrażliwych koszerny barek na Hożej może wysłać w kosmos. Stolica dostraja swoje garkuchnie do klientów, a że nie ma własnej tożsamości...
El Caribe – kubańska domówka
Przykurzony żyrandol i ordynarny glamour zatłuszczony frytkami z batatów. Po znanym projektancie na Żoliborzu zostały tylko kwadratowe talerze, na których króluje plebejska kubańska kuchnia na miarę...
Katowice, Nikiszowiec: Cafe Byfyj – piekarnia z tradycjami i najlepszymi drożdżówkami
Kazik śpiewał kiedyś, że nie ma sensu kupować kredensu. Tylko rockmanowi takie bzdury mogą ujść na sucho. Przecież każda gospodyni wie, że kredens to najpraktyczniejszy mebel w domu. Ja kupiłam swój...
Kraków: Ed Red. Polskie sezonowane steki
SMS w nocy parę miesięcy temu. „Chrząstowski odchodzi z Ancory, będzie smażył steki w Ed Red!”, pisze znajoma blogerka kulinarna. Plotki w światku kulinarnym rozchodzą się szybciej niż oficjalne...
Ale Wino – nieśmiała, ambitna kuchnia
Na tyłach bardzo pretensjonalnej ulicy schowało się zupełnie bezpretensjonalne miejsce z winem i ciekawą kuchnią. Poznajcie Ale Wino. Jedwabne poszewki na poduchy, dostojne i ciężkie zasłony, butiki...
Gringo Bar – tex-mex dla ziomów
Na Mokotowie powstała hiphopowa miejscówka z burrito, nachos i quesadillą z bardzo dobrych, świeżych składników. Poznajcie Gringo Bar. Przyznaję, piszę na lekkim haju. Ledwo wróciłam do domu, schody...
Wilczy Głód – smaczne rodzinne wygibasy
Miałam kilka lat, gdy zaczęłam bawić się w restaurację. Korzystałam z okazji, gdy w domu zbierali się krewniacy. Atakowałam ich książką telefoniczną, udającą menu, prosząc, by złożyli zamówienie na...