To nie jest infantylny kącik z mdłymi muffinkami, rubaszna cukiernia spływająca karmelem ani wytwórnia tortów składająca piętra weselnego Pałacu Kultury i Nauki. Niech was nie zmyli seledyn na ścianach, pudrowy róż foteli i nazwa rodem z latynoskiej telenoweli – Odette serwuje subtelne i wyrafinowane słodkości, ale bliżej jej do laboratorium naukowca niż do klasycznej cukierni.