Wystrój restauracji U Sióstr jest żywcem wyjęty z przeszłości. Pod sklepieniem z rżniętego karton-gipsu podaje się gałuszki, pielmieni i śledzia pod szubą. Siostry muszą marynować ryby same, bo smakują świeżo i mocno pachną morzem. Takich śledzi ze świecą szukać w mieście! A są jeszcze gałuszki, gotowane na parze pyzate poduchy z ciasta obsypane jagodami i polane śmietanowym sosem.
czebureki
Mała Gruzja – siorbanie pod podłogą
To miał być wpis o Masz Gulasz, który zyskał ostatnio dochodzącą kucharkę wraz z gruzińską wkładką w menu. Gościnne występy kuchni gruzińskiej na ulicy Pięknej miały być owocem przyjaźni rozkwitłej na planie "Kuchennych rewolucji" pomiędzy Magdą Gessler, a...