Odkąd Stary co drugi dzień piecze chleb - mamy w domu suchary. Zbierają się piętki i niedojedzone kromeczki. Chowam je skrzętnie do płóciennego woreczka, a potem przerabiam na różne dania. Nie potrafię wyrzucić chleba. Na szczęście są smakowite przepisy, w których...
Przepisy
Fasola: 4 proste, tanie i pyszne przepisy!
Zwykła biała fasola, a tyle możliwości. Poniżej znajdziecie bardzo proste i tanie przepisy, które powstały w czasie obecnego kryzysu. Zrodziły się z totalnego braku, a nie nadmiaru
Lutenica – przepis na papryki prosto z Bułgarii (v)
Bułgarskie serce jest z papryki. Co roku jesienią przerabia się tonę papryki na lutenicę i wekuje ją na zimę. To prawdziwy bułgarski sport narodowy.
Crni rižot: czarne risotto z kalmarami
Crni rižot, czyli czarne risotto z kalmarami i sepią. Przepis przywieziony prosto z Istrii, z małej wioski rybackiej Fažana nieopodal ukochanej letniej rezydencji towarzysza Tito.
Makaron orzo z nowalijkami
Szparagi, bób i feta w inspirowanym grecką kuchnią prostym makaronie orzo.
Przepis z Sycylii: zupa z bobu i kopru włoskiego
Przepis z Sycylii: kremowa i łagodna zupa z suszonego bobu i kopru włoskiego z dodatkiem oliwy. Pożywna, intrygująca, o orzechowym posmaku.
Gimbap – prosty przepis na koreańskie sushi
Rolki ryżu z kimchi zawinięte w chrupiące wodorosty z dodatkiem wasabi. Koreańskie sushi czyli gimbap – idealne na piknik i na lunch do pracy. Jak tłumaczyć nazwę gimbap? Gim to po koreańsku po prostu wodorosty, bap oznacza ryż. Koreańczycy uważają, że gimbap ma niewiele wspólnego z japońskim sushi. Owszem, jest ryż, są i suszone wodorosty, ale składniki w środku koreańskiej rolki są już inne.
Przepis z Sycylii: tagliatelle z krewetkami i pistacjowym pesto
Pasta con gamberi e pesto di pistacchi – sycylijski klasyk kochany przez kobiety. Wszystkie, które odwiedziły kiedykolwiek Sycylię, przed wyjazdem na wyspę radziły mi w pierwszej kolejności spróbować właśnie tego dania.
Przepis z Sycylii: krewetki i kalmary z pangrattato
Sycylijczycy sypią pangrattato do wszystkiego – ryb, owoców morza czy warzyw. Suchą bułą zapychała się kiedyś biedota, nikt o tym dzisiaj nie pamięta, pangrattato pozostało więc znakiem rozpoznawczym miejscowej kuchni. Nie brzmi to wszystko zbyt zachęcająco, ale spróbujcie, bo efekt z pewnością was zaskoczy. Bułka tarta wspaniale chłonie tłuszcz i szybko robi się chrupiąca. To cały jej sekrecik.