Miałam kilka lat, gdy zaczęłam bawić się w restaurację. Korzystałam z okazji, gdy w domu zbierali się krewniacy. Atakowałam ich książką telefoniczną, udającą menu, prosząc, by złożyli zamówienie na swoje wymarzone dania. Byłam kelnerką opryskliwą i niezbyt uprzejmą....