Warszawscy weganie tak kochają zwierzęta, że prócz tego, że ich nie jedzą, postanowili zrobić z nich patronów swoich kulinarnych przybytków. Najpierw oswoili tygrysa i wcisnęli go w mały ciasny zakątek ulicy Chmielnej, a teraz do ulicy Hożej przywiązali krowę, która...