Młody bób skórkę ma miękką i niewinną. Nie bójcie się jej! Młody bób można zjadać w całości, szczególnie jeśli go wcześniej uprażycie. Od lat jadam go w ten sposób i szczerze mówiąc, nic mnie później w bobowym sezonie już tak nie cieszy, jak ten pierwszy raz jedzony prosto z patelni. Parzy w paluszki, ale największa nawet przyjemność pozbawiona szczypty perwersji nie smakuje równie dobrze. Zróbcie sobie zamiast popcornu.
Sprawdź inne moje przepisy z bobem:
bób z makaronem i pesto z rzodkiewki, bób z makaronem orzo, sycylijska zupę z bobu i kopru włoskiego!
Prażony młody bób
(liczba porcji: w zależności od apetytu, mogą być nawet 2)
- 500 g młodego surowego bobu
- 30 ml oleju
- opcjonalnie chili i czosnek
- szczypta soli
Bób myjemy i osuszamy na sitku. Wysypujemy go na dobrze rozgrzaną i suchą patelnię. Nie ruszamy go przez pierwszą minutę – skórka bobu zacznie pękać i może prysnąć wodą. Zmniejszamy ogień do średniego i prażymy co jakiś czas mieszając. Całość nie powinna nam zająć więcej niż 5 minut. Przez ten czas młoda i delikatna skórka bobu powinna się lekko przypalić́ z każdej strony. Nie boimy się tego! To dzięki temu bób będzie miał dymny aromat niczym z ogniska. Wylewamy olej na patelnię – bób zacznie skwierczeć i karmelizować się dalej. Wielbiciele mocniejszych smaków mogą sypnąć teraz odrobinę chili w płatkach lub czosnek pocięty plasterki. Mieszamy wszystko delikatnie, solimy i zdejmujemy z ognia.
Czy bób można jeść ze skórką?
Prażony bób najlepiej smakuje gorący prosto z patelni. Bób w trakcie prażenia całkowicie się ugotuje i stanie się miękki. Jeśli macie młody bób spokojnie możecie zjadać go ze skórką. Niemniej jeśli okaże się zbyt twarda, możecie go wyłuskać lub wysysać miąższ zębami.
NAKARMIONA STARECKA JEST RÓWNIEŻ NA FACEBOOKU I INSTAGRAMIE. ZAPRASZAM!