Najlepszy czas na pokrzywę to maj. Jest wtedy świeża, młodziutka i pełna dobroczynnych dla nas walorów. Pokrzywa wzmocni nam włosy, oczyści krew, podniesie odporność, zwiększy liczbę czerwonych krwinek. Jeść, nie bać się, Oto mój pomysł na ujarzmienie jej parzącej mocy.
Zupa z pokrzywy z dodatkiem pietruszki i pasty miso
Składniki na 4 porcje
- pęczek pokrzywy
- pęczek natki pietruszki
- 1/4 cebuli
- 1 ząbek czosnku
- łyżka pasty miso (ekologicznej, 98 % upraw soi jest modyfikowanych genetycznie)
- pęczek rukwi wodnej
- 4 ziemniaki
- 4 jajka „zerówki”
- olej lniany
Cebulę i czosnek siekamy, podsmażamy w garnku na odrobinie oleju kokosowego, zalewamy litrem wody, dorzucamy natkę pietruszki. W oddzielnych garnkach gotujemy ziemniaki i jajko. W tym czasie parzymy pokrzywę i odrywamy jej liście. Kiedy woda w garnku się zagotuje, wrzucamy pokrzywę. Po 2 minutach zdejmujemy zupę z ognia, dodajemy łyżkę pasty miso, miksujemy wszystko na gładki krem. Na talerzu układamy ziemniaki, zalewamy zupą, dekorujemy rukwią, jajkiem i olejem lnianym. Smacznego!