Neapol ma dwa razy mniej mieszkańców niż Warszawa, a sprawia wrażenie dokładnie odwrotne. Nasza stolica mogłaby wyglądać podobnie, gdyby wszyscy, niczym neapolitańczycy, wyszli ze swoich domów i zaczęli ze sobą rozmawiać. I to podniesionym głosem. A do tego śmiać się...