Koreanka rozczarowana opuszczała restaurację, deliberując nad za wysokimi jej zdaniem cenami i niedostatecznym dopracowaniem dań. KoreaTown dołącza do reszty lokali z kuchnią koreańską za 39 złotych, pod względem jakości składników i dopracowania dań wypada jednak na ich tle najlepiej, jeśli porównać ją choćby z Onggi, koreańską restauracją obok szkoły baletowej przy ulicy Moliera.
Ban Ban
Kulinarny przewodnik po Berlinie (dużo adresów!)
Kiedyś do Berlina jeździło się na tureckiego kebaba. Teraz jeździ się na kuchnię azjatycką, a szczególnie koreańską w nowoczesnym, hipsterskim wydaniu. Berlin nie pachnie już tytoniem z fajki wodnej, ale kokosem i kimchi. Koreański, ale też chiński, japoński i wietnamski street food w komiksowym wydaniu jest o tyle ciekawy, że u nas praktycznie nieobecny. W czym tkwi jego fenomen? Sprawdźcie sami!