Pieczona owsianka z malinami (v)

Klasyczne połączenie owsianki z malinami. Smakuje jak najmilsze wspomnienie z dzieciństwa. Kto jadł babcine zupki mleczne z malinowym sokiem? Ręka w górę! Tym razem jednak struktura jest inna, bardziej gęsta, ciasteczkowa, bo owsiankę zapiekamy w miseczce, a do środka chowamy malinową niespodziankę. Po upieczeniu efekt jest zaskakujący – wystarczy przebić się przez owsianą skorupkę, żeby dotrzeć do płynnego kipiącego gorącymi malinami środka. Jest pysznie, więc pieczemy, naduszamy, zachwycamy się i uśmiechamy. Ot co.

Pieczona owsianka z malinami

• 110 g płatków owsianych
• 150 ml niemleka roślinnego (ja użyłam migdałowego)
• 60 g banana (to mniej więcej pół dużego banana)
• szczypta proszku do pieczenia
• szczypta soli
• 1 kopiasta łyżka malinowego dżemu

do dekoracji:

• 1 łyżka masła orzechowego
• 1 kostka gorzkiej czekolady

Płatki owsiane, niemleko, banana, szczyptę proszku do pieczenia i soli blendujemy na gładką masę owsianki. Wybraną miseczkę, w której będziemy zapiekać owsiankę, smarujemy odrobiną oleju. Dzięki temu owsianka nie przyklei się do jej brzegów i będzie ładnie od nich odchodzić już po upieczeniu. 3/4 zblendowanej owsianki przekładamy do miseczki, pośrodku dodajemy kopiastą łyżkę malinowego dżemu. Przykrywamy całość pozostałą owsianką. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez około 18 minut.

Gotową owsiankę dekorujemy odrobiną masła orzechowego i czekolady, bo doskonale komponują się z malinami. Masło orzechowe możemy rozrobić z kropelką wody, żeby miało bardziej płynną konsystencję, łatwiejszą do zrobienia „maza” na wierzchu owsianki. Dorzucamy jeszcze czekoladę posiekaną nożem na drobne wiórki. Owsianka najlepiej smakuje na ciepło!

NAKARMIONA STARECKA JEST RÓWNIEŻ NA FACEBOOKU I INSTAGRAMIE. ZAPRASZAM!