Podcasty
Co nowego?
Co nowego?
Jestem na Patronite!
Co to znaczy?
To znaczy, że możesz stać się moim patronem i zadeklarować chęć cyklicznego wspierania mnie wybraną przez siebie kwotą.
Jestem na Patronite!
To znaczy, że możesz stać się moim patronem i zadeklarować chęć cyklicznego wspierania mnie wybraną przez siebie kwotą.
Życie jest za krótkie na złe jedzenie
Raviolo con uovo
Raviolo con ouvo. Rubaszny włoski pierożek nadęty od smakowitego farszu z ricotty. Widok, który ukazuje się po przekrojeniu raviolo na pół, zostaje w pamięci na dłużej. Z jego środka zmysłowo...
Wegańskie naleśniki z tofu i banana
Pyszne, elastyczne i całkowicie wegańskie naleśniki na bazie tofu i bananów. Możecie je zjadać z ulubionymi dodatkami lub przenieść się w wyższy egzotyczny wymiar i doprawić je... malezyjskim...
Co dobrego zjadłam? Czerwiec 2022
Jagodzianki. Słodka bułka nadziewana czarnymi jagodami. Symbol końca roku szkolnego i początku wakacji. Wielkie emocje jakie towarzyszą jej oczekiwaniu porównać można tylko z tymi przed Tłustym...
Japońska sałatka sunomono z ogórków i wodorostów (v)
Jestem od niej uzależniona. Przepis na sunomono czyli japońską sałatkę z ogórków to jeden z lepszych suwenirów, jaki przywiozłam z Tokio. Był moment, że jadałam ją codziennie. Teraz wolę poczekać na...
5 restauracji pilnie do odwiedzenia w Santiago De Compostela
O kuchni Galicji trzeba rozprawiać w kategoriach ostatecznych, czyli boskich i nieziemskich. I to nie tylko ze względu na bliskie sąsiedztwo licznych zabytków sakralnych. Jesteśmy przecież na jednej...
Bankietowe marchewki
Inflacja i inne okoliczności nie sprzyjają organizowaniu bankietów, niedzielnych obiadów i innych towarzyskich spędów. W cenie są zatem przepisy na dania efektowne i tanie. Taki jest mój dzisiejszy....
Złoty brokuł czyli Vifon salad (v)
Przedstawiam Państwu danie, które łączy w sobie sztukę wyższą z najniższą, fantazję i wyrafinowanie haute cuisine z najtańszym daniem instant w stylu retro. Jego historia sięga początków moich...
Co dobrego zjadłam? Maj 2022
Co to był za maj! Być może wygląda tak co roku, ale tym razem cieszył i rozkwitał jakoś wyjątkowo. Apetyty dopisywały, smakowite i ciekawe towarzystwo również, a na stole wciąż było kolorowo i...
Głową w tort, czyli felieton o warszawskich cukierniach
Nazywam się Basia Starecka i kocham desery.
Tak bardzo, że jakiś czas temu włożyłam głowę w tort. Najchętniej bym w nim została na dłużej, bo było to doświadczenie namacalnie transcendentne, ale cały urok takich perwersji tkwi jednak w ulotności chwili.