Wygląda jak crème brûlée, a smakuje jak najmodniejsze pumpkin spice coś tam. Tymczasem to bardzo babciny przepis na bobasowy budyń, który zachwyci nie tylko dzieciaki. Swoją gęstą błogo kremową konsystencję budyń zawdzięcza pieczonej dyni. Wydrążamy ją po upieczeniu i dodajemy do śmietany. Jeśli wolicie lżejszą wersję tego deseru to śmietanę możecie zastąpić mlekiem lub niemlekiem roślinnym. Dynię po upieczeniu używamy dwukrotnie. Na miąższ do budyniu i jako naczynie do jego podania, które można jeszcze zjeść wraz z deserem!
Obejrzyj film z przepisem
Dyniowy budyń z dynią w dyni
2 porcje
- 1 średnia dynia
- 500 ml śmietany kremówki 30%, mleka lub niemleka roślinnego
- 1 łyżeczka waniliowej pasty
- 1 łyżeczka przyprawy piernikowej (lub innych ulubionych korzennych przypraw jak kardamon, cynamon, gałka czy imbir)
- 5 żółtek
- 70 g cukru
- 40 g skrobi ziemniaczanej
- 2 łyżki cukru do dekoracji a la crème brûlée
Pieczenie dyni
Dynię starannie kroimy na 2 równe połówki – to będą miseczki do naszego deseru. Wydrążamy z nasion i pieczemy w 220 stopniach przez 40 min z termoobiegiem. Po upieczeniu delikatnie pogłębiamy ich wgłębienia, bo będziemy potrzebować ok 200 g miąższu upieczonej dyni do budyniu. Wydrążamy z nich więc nieco miąższu zachowując „miseczkowy” kształt połówek dyni.
Przygotowanie budyniu
Śmietanę przelewamy do sporego rondelka. Dodajemy do niej 200 g upieczonego miąższu dyni, pastę waniliową i przyprawę piernikową. Możemy też skomponować własne dodatki – dodać tylko kardamon albo cynamon. Tak czy siak miksujemy wszystko, zagotowujemy, zdejmujemy z ognia.
Żółtka ucieramy z cukrem za pomocą robota kuchennego, a pod koniec ucierania dodajemy skrobię. Kiedy wszystko się ze sobą połączy wlewamy do środka gorącą śmietanę z resztą dodatków. Bardzo powoli i ostrożnie, nie przestając mieszać do momentu, aż wlejemy całą śmietanę do żółtek. Wtedy przekładamy powstały budyń do rondelka i podgrzewamy. Mieszamy, aż zgęstnieje. Jeśli przydarzyły nam się grudki w budyniu, nie przejmujemy się nimi, możemy je zawsze przetrzeć przez sitko.
Podanie budyniu
Gotowy budyń dzielimy na 2 porcje – przekładamy je do 2 połówek wcześniej upieczonej wydrążonej dyni. Oprószamy cukrem i opalamy palnikiem jak przy crème brûlée. Pod jego wpływem cukier się rozpuści, skarmelizuje i utworzy na powierzchni budyniu przyjemną chrupiącą skorupkę. Uśmiechamy się, zjadamy!
Korzystasz z moich przepisów? Oznacz mnie na zdjęciu! Będzie mi miło zajrzeć do Twojej kuchni. Szukasz przepisów, rekomendacji i pomysłów, jak delektować się życiem? Zajrzyj na moje profile społecznościowe. Nakarmiona Starecka to także instagram / facebook. Życie jest za krótkie na złe jedzenie i warto je przeżyć z pełnymi ustami!
