Torcik Nakarmionej Stareckiej – spotkanie dla prasy

W życiu kieruję się jedną zasadą. Brzmi ona „more is more”. Kiedy więc Hotel Bristol zaprosił mnie do stworzenia autorskiego deseru postanowiłam maksymalnie wykorzystać niezwykłą okazję i zaszaleć. Teraz albo nigdy – przecież mogę wymyślić deser totalny, który pomieści w sobie wszystkie moje najskrytsze pragnienia o niekończącej się przyjemności!

Chciałam, żeby połączył w sobie bajkową fantazję i ponadczasowy retro szyk. Zarówno cukierniczego rzemiosła, jak i samego Hotelu Bristol. Wygląd deserowego cacuszka nawiązuje więc do secesyjnej architektury budynku oraz okresu, w którym powstała ta perła secesji. Otwarcie hotelu na początku XX wieku zbiegło się w czasie z modą na niezwykle efektowny styl dekorowania wypieków. Stąd wyjątkowe zdobienia mojego torciku kremem z kroplą likieru Cointreau na pięknie mieniącej się lustrzanej polewie przykrywającej całość. Wszystko w wielu odcieniach niewinnego różu skrywającego prawdziwy bankiet i rozpustę.

Café Bristol Torcik Nakarmionej Stareckiej
Café Bristol Torcik Nakarmionej Stareckiej
Café Bristol Torcik Nakarmionej Stareckiej
Café Bristol Torcik Nakarmionej Stareckiej

W środku znajdziecie bowiem słodką emanację najbardziej dekadenckich momentów w dziejach hotelu Bristol. Kawiarnia przez dekady była miejscem spotkań artystycznej bohemy, scenerią życia towarzyskiego i uczuciowego, o którym z takim biglem pisał Marek Hłasko, Leopold Tyrmand czy Janusz Głowacki. Zależało mi, by nawiązać do tamtych czasów beztroskiego rozmachu i niczym niepowstrzymywanej zabawy. Udało się to dzięki współpracy z szefem cukierni Café Bristol, panem Grzegorzem Walickim, związanym z hotelem od ponad trzydziestu lat.

Torcik Nakarmionej Stareckiej
Torcik Nakarmionej Stareckiej
Torcik Nakarmionej Stareckiej
Café Bristol_Harel_Rozkoszny

Prace nad torcikiem trwały od maja. Mieliśmy po drodze wiele spotkań i degustacji, a wszystkie moje twórcze poszukiwania szef skwapliwie notował i przekuwał w kolejne propozycje. W końcu udało nam się zamknąć wszystkie moje fantazje w jednym torciku. Policzyliśmy, że składa się on obecnie z siedmiu deserów przy których musi pracować cała zmiana nieprzerwanie osiem godzin. Jest to zatem nie tylko pyszny i efektowny deser, lecz także niezwykle pracochłonny i wymagający wielkiej znajomości cukierniczego rzemiosła.

Basia Starecka i Katarzyna Dąbrowska_ Glamour
Grzegorz Walicki Torcik Nakarmionej Stareckiej
Grzegorz Piątek_Oliwia Bosomtwe_Ola Lubańska_Café Bristol
Café Bristol_Starecka_torcik_Rozkoszny

W trakcie jedzenia każdy kolejny kęs ujawnia kolejne warstwy przyjemności. Pod lustrzaną taflą znajduje się delikatny mus szampański na bazie białej czekolady, głębiej – gorzka czekolada przełamana brandy i domową konfiturą z malin. W samym środku zaś czeka niespodzianka, chrupiąca prażynka! Mam nadzieję, że torcik okaże się skrywać także i Wasz ulubiony deser. Zapraszam serdecznie.

 

Torcik dostępny jest co tydzień, od wtorku do czwartku, w Café Bristol
przy ul. Krakowskie Przedmieście 42/44

Basia Starecka_Café Bristol
Natalia Kusiak_Basia Starecka
Torcik Basi Stareckiej_Areta Szpura
Piotr Bruś Klepacki_Café Bristol

Pin It on Pinterest