Recenzje

Służę Kawą – drip z kozą

Służę Kawą – drip z kozą

Kozy są rezydentkami Służewskiego Domu Kultury, prezentują swoje wdzięki w logo obiektu i tuż przed nim, na wybiegu przy wejściu od ulicy Bacha. Przyczyniają się do realizacji również wielkiego marzenia o miejscu, które nie tylko ma bogatą ofertę kulturalną i edukacyjną, lecz także realizuje idee ekologiczne. Działa tu także kawiarnia Służę Kawą, reklamująca się kozacką, przelewową kawą.

UKI UKI – fabryka japońskiego makaronu

UKI UKI – fabryka japońskiego makaronu

Japońska kuchnia to nie tylko sushi, miso i ramen. Zawartość wielu innych japońskich mis i miseczek z pewnością przypadłaby nam do gustu, gdybyśmy tylko mieli gdzie jej próbować. Suszarnie w kulinarnej historii naszego kraju odegrały niemałą rolę. Na zdechłej rybie, serku philadelphia i sosie teriyaki rozrosła nam się klasa średnia przebierająca teraz w przegrzebkach. Teraz zabierze się za udon.

Bibenda – kolorowy tex mex

Bibenda – kolorowy tex mex

W zmieniającym się menu Bibendy zawsze powracają ulubione składniki szefa kuchni: wieprzowina, fasola, jagnięcina, buraki, jarmuż, boczniaki i sery zagrodowe w konsekwentnie prostych, bardzo smacznych kombinacjach. Tutejsze talerze bawią kolorem. Bibenda to idealny adres na niedzielne, rodzinne obiady, szybkie przekąski w tygodniu, jak i nocne balety przy autorskich drinkach w piątki.

Roślina – kawiarnia na Bielanach

Roślina – kawiarnia na Bielanach

Roślina to urocza kawiarnia na Bielanach, pełna zieleni w doniczkach, na talerzach i parapetach. Można tu zjeść kanapkę z kiszoną kapustą i cheddarem, burgera z pestek dyni, wypić dripa, a już niedługo zjeść coś dobrego z wegańskiego grilla. Nowa kawiarnia na Bielanach to prawdziwa zielona dacza dla ciała i ducha, nie tylko domek ogrodnika, lecz także ogród, który za chwilę otworzy się na gości.

Mr. Pancake – kochanie, oni powiększają dzieciaki!

Mr. Pancake – kochanie, oni powiększają dzieciaki!

Otoczyły mnie dzieci z różowymi włosami, powtarzały, że muszę spróbować amerykańskich pancake, inaczej nie wyjdę. – Całe miasto zwariowało na ich punkcie, nigdzie indziej nie znajdziesz takich naleśników! – mówiły, a w ich oczach, zamiast źrenic, poruszały się kolorowe cukierki Skittles. – Co ty wiesz o food pornie, może chcesz stanąć w kolejce do Manekina? – groziły bitą śmietaną w sprayu.

Miłość – Kredytowa nową Mazowiecką?

Miłość – Kredytowa nową Mazowiecką?

Przyjemnie się tu siedzi, świat wydaje się piękniejszy i pełen miłości. Na ścianie, za didżejską konsoletą kaskadowo wije się roślinność, sufit zdobią papierowe krynoliny, kontury przestrzeni zygzakiem oszukuje konstrukcja oświetlenia, a przy stolikach siedzą najładniejsi i najmodniejsi. Słowem, jest światowo i niepokojąco, bo z reguły pięknym wnętrzom towarzyszy fatalna kuchnia.

Odette – słodkie laboratorium

Odette – słodkie laboratorium

To nie jest infantylny kącik z mdłymi muffinkami, rubaszna cukiernia spływająca karmelem ani wytwórnia tortów składająca piętra weselnego Pałacu Kultury i Nauki. Niech was nie zmyli seledyn na ścianach, pudrowy róż foteli i nazwa rodem z latynoskiej telenoweli – Odette serwuje subtelne i wyrafinowane słodkości, ale bliżej jej do laboratorium naukowca niż do klasycznej cukierni.

Ciao a Tutti – pizza jak z obrazka

Ciao a Tutti – pizza jak z obrazka

Ciao a Tutti to mała, przytulna pizzeria ukryta w piwnicy na Ochocie. Pizza ma tu mnóstwo wariantów w cenie od 14 do 28 złotych. Jest lekka, chrupiąca, a składniki na niej są dobrej jakości. Możecie ją również skomponować według własnych upodobań lub skorzystać z inspiracji – rysunków upamiętniających dziecięcy zachwyt nad tutejszą kuchnią. Jest i podobizna kucharza, który pracuje przy piecu.

Gdynia: Sztuczka. Czar spod gęstych brwi

Gdynia: Sztuczka. Czar spod gęstych brwi

Gdynia, słynna już restauracja Sztuczka. Właścicielem restauracji i szefem kuchni w jednej osobie jest Rafał Wałęsa, z brwiami tak gęstymi, że nawet bracia Gallagherowie z Oasis wpadliby w kompleksy. Jedna z ciekawszych polskich restauracji znajduje się na parterze mieszkalnego bloku, a kiszkowate wnętrze za przeszkloną witryną przypomina salon, w którym piłuję sobie paznokcie. Niezła Sztuczka!

Pin It on Pinterest