W porównaniu z naszą polską swojską grzybową – to elegancki i szarmancki gurmandzista. Jest szykowny, wyrafinowany, a jego smak ma więcej niuansów. Zada szyku i zbierze entuzjastyczne recenzje na najbardziej eleganckich przyjęciach.
Krem ze świeżych i suszonych grzybów z tymiankiem i białym winem
(8 porcji)
- 30 g suszonych grzybów
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 4 łyżki oliwy
- 4 duże pieczarki
- 5 boczniaków
- 150 ml białego wytrawnego wina
- 5 surowych ziemniaków
- 1 l wody
- sól
- pieprz
- 60 g masła
- parę gałązek natki pietruszki
- grzanki z pszennego chleba
- oliwa smakowa do podania
- 4 łyżki oliwy
- 1 łyżka suszonej słodkiej papryki w proszku
Suszone grzyby namaczamy we wrzątku, zostawiamy na pół godziny i odsączamy. Cebulę kroimy w piórka, a czosnek drobno siekamy. W garnku rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej cebulę. Kiedy się już zeszkli dorzucamy do niej czosnek. Tniemy grzyby w cienkie paski, dorzucamy do garnka, wlewamy wino, mieszamy i smażymy na średnim ogniu. Dorzucamy obrane i pokrojone w plasterki surowe ziemniaki i zalewamy litrem wody. Gotujemy pod przykryciem około godziny.
Przygotowujemy oliwę smakową: oliwę wlewamy na patelnię, podgrzewamy i mieszamy ją ze słodką papryką. Podgrzewamy na małym ogniu, aż oliwa zrobi się czerwona.
Zupę doprawiamy do smaku solą i pieprzem, dodajemy masło i miksujemy. Podajemy z kropelką oliwy smakowej, podsmażonymi grzybami, posiekaną natką pietruszki i grzankami.
Przepis ukazał się na łamach Wysokich Obcasów, zdjęcia: Monika Walecka