W centrum hipsterstwa, przy placu Zbawiciela, konsumuje się dary natury. Można wypić kawę z żołędzi, zjeść babkę ziemniaczaną i zaciągnąć się rumiankiem. Jaglane jabłuszko. Tak nazywa się moje ulubione śniadanie. To delikatna, ugotowana na mleku sojowym, doprawiona...
plac zbawiciela
TUK TUK – tajsko, modnie, choć zachowawczo
Tajlandzka riksza z fasonem zaparkowała na najmodniejszym placu stolicy. Wcisnęła się pomiędzy kawiarnię Karma a chiński bar weselno-studencki Que Huong serwujący dania śnięte jak ryby pływające w ustawionych tam akwariach. W końcu pojazd na trzech kółkach wszędzie...
Koszmary warszawskiej gastronomii część 3.
Koszmar najgorszego jedzenia KOSHER FALAFEL (ul. Twarda 6) Namiocik Abrahama, jak mówi się o tym miejscu, położony jest w sąsiedztwie Synagogi Nożyków. Wygląda dość abstrakcyjnie na tle pnących się wokół nowoczesnych inwestycji. Rozsiadam się wygodnie na plastikowym...