Mieszkać w Warszawie i nie napić się w Lotosie to jak nigdy nie odkryć historii tego miasta pisanej na serwetkach przy śledziu i wódce. Lotos to jeden z nielicznych reliktów PRL-owskiej gastronomii, które odnalazły się w nowej rzeczywistości. Karta Lotosu oferuje to...
grudniowe tradycje kulinarne
Warszawa wschodnia – dajcie mi tuk!
Ten wpis będzie jedynie na zaostrzenie apetytu. Tak jak moja pierwsza wizyta w Warszawie Wschodniej jedynie pogłębiła ciekawość tego miejsca. Na razie wiem jedno - Aleksander Baron i jego Solec 44 ma poważnego konkurenta w wyścigu po najlepsze podroby w mieście!...