Zrób jeden słoik, a będziesz chciał więcej. Tak było w moim przypadku. Miałam ochotę zawekować wszystkie skarby lata i jesieni, a potem zabrać je ze sobą w podróż przez złe i zimne miesiące reszty roku. Poniekąd się udało.
Przepisy zawierają proporcje dla jednego średniego słoika przetworów. Podane ilości jednak potraktujcie tylko jako wskazówkę. Każdy z nas inaczej chce zapamiętać lato – jedni lubią słodkie wspomnienia, a inni lekko kwaśne miny niedosytu.
Maliny z czekoladą, wanilią i lawendą
- opakowanie malin
- tabliczka czekolady
- strąk wanilii
- ¼ szklanki kwiatów lawendy
Maliny redukujemy na patelni. Dorzucamy pokruszoną czekoladę, mieszamy, czekamy, aż się całkowicie rozpuści. Dodajemy zawartość strąka wanilii i wrzucamy go do smaku. Mieszamy. Wsypujemy kwiaty lawendy. Kiedy masa będzie gęsta, próbujemy – jeśli trzeba, dosładzamy. Wyjmujemy strąk wanilii, przekładamy do wyparzonego słoja. Zakręcamy, stawiamy dnem do góry i zostawiamy tak aż do wystygnięcia.
Gruszki w czerwonym winie
- 3 gruszki odmiany Konferencja
- 3 szklanki czerwonego, półwytrawnego wina
- ¼ szklanki brązowego cukru
- 4 strączki kardamonu
- laska cynamonu
- parę goździków
Gruszki obieramy, kroimy na ćwiartki, wycinamy gniazda nasienne. Obgotowujemy krótko. Wkładamy do wyparzonego słoja. Do garnka wlewamy wino i wrzucamy resztę składników – cukier, rozbite w moździerzu strąki kardamonu, laskę cynamonu, goździki. Gotujemy przez chwilę na małym ogniu, a następnie przelewamy do słoja. Zakręcamy, stawiamy dnem do góry i zostawiamy tak aż do wystygnięcia.
Powidła śliwkowo-czekoladowe (przepis zainspirowany recepturą mamy Kozak, Anny)
- 10 słodkich krajowych śliwek
- ¼ szklanki brązowego cukru
- ¼ szklanki wiśniówki
- ¼ strączka chili
- ¾ tabliczki czekolady (resztę zjadamy w trakcie żmudnych przygotowań)
Śliwki kroimy na pół, pozbawiamy pestek. Wrzucamy na patelnię, stawiamy na małym ogniu. Dodajemy cukier i dusimy, ciągle mieszając (łatwo przywierają do dna). Dodajemy pokruszoną czekoladę, mieszamy. Kiedy się rozpuści, dolewamy wiśniówkę, wkrajamy cieniutko pocięte chili. Smażymy ok. 2 godzin (im dłużej, tym lepiej, ja nie należę od osób cierpliwych), próbujemy. Przekładamy zawartość do wyparzonego słoja. Zakręcamy, stawiamy dnem do góry i zostawiamy tak aż do wystygnięcia.
Konfitura z gruszek, cebuli z dodatkiem imbiru i aromatu trawy cytrynowej
- 3 gruszki odmiany Konferencja
- 4 duże cebule
- ¼ szklanki brązowego cukru
- ¼ szklanki rodzynek
- pałka trawy cytrynowej
- gruby plaster imbiru
- cytryna
- pieprz
Gruszki obieramy, kroimy na ćwiartki, wycinamy gniazda nasienne. Cebule kroimy w pierścienie. Wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Po chwili owoce puszczą sok, dorzucamy wtedy cukier, rodzynki, rozgniecioną pałkę trawy cytrynowej, posiekany w drobniutka kostkę imbir. Mieszamy, próbujemy. Wyciskamy cytrynę przez palce, by wyłapać pestki – dodajemy soku wedle uznania. Na koniec doprawiamy pieprzem do smaku i wyjmujemy trawę cytrynową. Przekładamy zawartość do miski, miksujemy niezbyt dokładnie, przekładamy do wyparzonego słoja. Zakręcamy, stawiamy dnem do góry i zostawiamy tak aż do wystygnięcia.
Słodkie ogórki
- 4 małe gruntowe ogórki
- 50 ml octu
- 250 ml wody
- pół szklanki cukru
- parę kulek ziela angielskiego
- parę listków świeżego estragonu
- łyżka gorczycy
Ogórki kroimy w plasterki, wrzucamy do wyparzonego słoika, razem z gorczycą i zielem angielskim. Zagotowujemy wodę z octem i cukrem. Zalewamy ogórki marynatą, na wierzch kładziemy świeży estragon. Zakręcamy słoik, stawiamy dnem do góry i zostawiamy tak aż do wystygnięcia.
Borowiki w zalewie miodowo-octowej
- 2 garście malutkich borowików
- 50 ml octu
- 200 ml wody
- miód
- 1 mała cebula
- ziele angielskie
- liść laurowy
Grzyby obgotowujemy przez 8-10 minut. Przekładamy do wyparzonego słoika. Zagotowujemy wodę z octem, zielem i liściem. Zdejmujemy z ognia, doprawiamy do smaku miodem. Marynata powinna być słodka. Do grzybów dodajemy pociętą w krążki cebulę, zalewamy marynatą. Zakręcamy słoik, stawiamy dnem do góry i zostawiamy tak aż do wystygnięcia.
Cukinia w zalewie octowej w curry
- 1 cukinia
- 50 ml octu
- 250 ml wody
- ¼ szklanki cukru
- 2 łyżki curry
- łyżka gorczycy
- łyżka kozieradki
- parę ziaren pieprzu
Cukinię kroimy w plasterki, wkładamy do wyparzonego słoja. Wodę zagotowujemy z octem i cukrem. Mieszamy, dodajemy curry. Do słoika wrzucamy pieprz, kozieradkę, gorczycę, zalewamy wszystko marynatą. Zakręcamy słoik, stawiamy dnem do góry i zostawiamy tak aż do wystygnięcia.