Makaron chapaguri: danie z filmu Parasite (v)

Największy przebój kulinarny Korei Południowej ostatnich lat to połączenie dwóch zupek instant.

Chapaguri to proste, sycące i pyszne danie. Powstaje z dwóch potraw instant: Chapagetti oraz Neoguri. Stąd jego nazwa będąca połączeniem „chapa” i „guri”. Chapagetti to ramyun, makaron w stylu spaghetti, z pastą z czarnej fasoli. Jest całkowicie roślinny. Neoguri zaś ma intensywny smak owoców morza, a makaron tu jest nieco grubszy niż w Chapagetti. Występuje w różnych stopniach ostrości. Można je poznać po postaci azjatyckiego jenota na opakowaniu. Na ostrym neoguri z uszu jenota wydobywa się dym, a z oczu płyną rzęsiste łzy. Na łagodnej zupce jenot zaś ma ukontentowany wyraz mordki. Oba wymyślono w Korei Południowej w latach 80. ubiegłego wieku. Od tamtej pory utrzymują się na szczycie najlepiej sprzedających się dań instant w tym kraju.

chapagetti

chapaghetti

neoguri

neoguri

Kto wymyślił chapaguri?

Koreańczycy mieszają je ze sobą od lat, a na pewno od 2013 roku, kiedy to producent makaronów, firma Nongshim, po raz pierwszy opublikowała przepis na chapaguri. Zdaniem producenta kluski w tym duecie idealnie się dopełniają, podobnie jak przyprawy do nich dołączone. Sos z chapagetti nadaje potrawie głębię smaku, a ten z neoguri – odpowiednią pikantność. Całość wychodzi idealnie zbalansowana i bardzo satysfakcjonująca.

Czy chapaguri dostało oscara?

Międzynarodową karierę Chapaguri zawdzięcza jednak nocy Oscarów 2019 roku, kiedy to tragikomedia „Parasite” w reżyserii Bonga Joon-ho zdominowała galę zgarniając aż cztery statuetki w kategoriach: najlepszy film, najlepszy reżyser, najlepszy film międzynarodowy i najlepszy scenariusz oryginalny. Chapaguri pojawia się w filmie jako ulubiony makaron syna pani domu. Od tego czasu najpopularniejszą wersją makaronu jest ta podkręcona kawałkiem polędwicy – połączenie taniego dania do zrobienia w 5 minut z najlepszym kawałkiem wołowiny zrobiło furorę na świecie. Wersji potrawy jest jednak mnóstwo. Ja wybrałam tą roślinną, z grzybami, które świetnie komponują się z czarnym sosem z fasoli. Makarony Chapagetti oraz Neoguri bez trudu dostaniecie w sklepach z azjatycką żywnością – zarówno tych stacjonarnych jak i online. Są już tak popularne, że ich kupno nie powinno być problemem.

Cały instruktarz przygotowania tej potrawy, wraz z poradami dotyczącymi koreańskich składników, dostępny jest na kanale YouTube Centrum Kultury Koreańskiej. Warsztaty kulinarne, które tam znajdziecie, były częścią festiwalu Koreańska Jesień. Na kanale znajduje się jeszcze inny super przepis: na kimchi oraz kimchi jjigae.

makaron podajemy z sezamem...

makaron podajemy z sezamem…

...oraz posypany szczypiorem

…oraz posypany szczypiorem

CHAPAGURI
(2 porcje)

  • 100 g boczniaków lub pieczarek
  • 30 ml oleju roślinnego
  • 3 ząbki czosnku
  • woda do gotowania
  • 1 zupka chapagetti
  • 1 zupka neoguri (jeśli jesteś na diecie roślinnej nie używaj przyprawy z owocami morza do niej dołączonej)
  • opcjonalnie szczypta chili
  • 1 łyżeczki uprażonego sezamu
  • 2 łyżki posiekanego grubego szczypiorku lub dymki

Zaczynamy od przygotowania dodatków. Grzyby oczyszczamy i osuszamy, a na patelni mocno rozgrzewamy olej roślinny. Wrzucamy grzyby pocięte w mniejsze kawałki, a po chwili pocięty w plasterki czosnek. Mieszamy przez chwilę i zdejmujemy z ognia. Nie chcemy przesmażyć grzybów – mają pozostać jędrne.

Zagotowujemy wodę (ilość nie jest ważna, bo i tak będziemy ją w większości odcedzać), wrzucamy do niej oba makarony i dołączone do nich saszetki z suszonymi warzywami. Gotujemy krótko, bo już po 2-3 minutach całość odcedzamy zachowując pół szklanki wody po gotowaniu. Makaron z dodatkami przerzucamy z sitka z powrotem do garnka, dodajemy zachowaną wodę po gotowaniu makaronu i zawartość reszty saszetek z przyprawami dołączonych do opakowań. Zostawiamy tylko saszetkę z oliwą dołączoną do chapagetti. Ustawiamy makaron na małym ogniu, mieszamy i gotujemy do momentu, aż przyprawy się rozpuszczą, sos zredukuje i dokładnie oblepi makaron. Danie powinno mieć ciemnobrązowy kolor od sosu z czarnej fasoli. Dodajemy wcześniej podsmażone grzyby, mieszamy i próbujemy – możemy doprawić całość szczyptą chili jeśli lubimy pikantne dania. Dopiero pod koniec dodajemy oliwę z opakowania chapagetti – dzięki niej makaron się nie sklei i będzie kusząco lśniący. Całość dekorujemy uprażonym sezamem i drobniutko pociętym szczypiorkiem.

NAKARMIONA STARECKA JEST RÓWNIEŻ NA FACEBOOKU I INSTAGRAMIE. ZAPRASZAM!

Pin It on Pinterest