Podcasty
Co nowego?
Co nowego?
Jestem na Patronite!
To znaczy, że możesz stać się moim patronem i zadeklarować chęć cyklicznego wspierania mnie wybraną przez siebie kwotą.
Życie jest za krótkie na złe jedzenie
Winosfera – na grasice i wino
Winosfera wygląda jakoś znajomo. Wino na paletach jak u Mielżyńskiego, surowa, industrialna ogromna przestrzeń jak w Warszawie Wschodniej Mateusza Gesslera, a nawet hasło przewodnie miejsca - Where...
SAM nie tylko po pieczywo
Jak nazwać kawiarnię, sklep i piekarnię w jednym? SAM! Kameralny Kompleks Gastronomiczny - to propozycja Joli i Małgosi, dwóch fantastycznych kobiet. O zaletach tego miejsca pisałam już tu. Dziś...
InAzia – orient odświeżony
Mój ulubiony azjatycki lokal Oriental poszedł na zasłużoną emeryturę. Zastąpiła go InAzia, dziarska, tajska pannica prowadzona z fantazją przez szefa kuchni Marcina Sasina. O sentymencie do lokalu...
Sopot – śledź od Gesslera
W Sopocie ryb na talerzu się nie widuje*. Znaleźć dobrą, polską kuchnię jest równie trudno, co bursztyny na plaży. W modnym kurorcie nad Bałtykiem restauracjami od kuchni rządzą emigranci. Lekko...
Nieatrakcyjne jajo od szczęśliwej kury
Nasz mózg utrudnia nam zdrowe wybory konsumenckie! Kręcą go produkty okazałe i nasycone kolorem - postrzega je jako smaczniejsze. Z tych przyczyn właśnie, wolimy pięknie pachnące owocami (a...
Krowarzywa i Cafe Tygrys – wegańska menażeria
Warszawscy weganie tak kochają zwierzęta, że prócz tego, że ich nie jedzą, postanowili zrobić z nich patronów swoich kulinarnych przybytków. Najpierw oswoili tygrysa i wcisnęli go w mały ciasny...
Mąka i woda – uczymy się włoskiego
- Czuje się zawstydzony - wyszeptał nad świecącym ostro jak alpejskie słońce gigantycznym raviolo con uovo Kuchcik. Tymczasem Dj Glasse spokojnie i metodycznie kręcił przed nami pizze bianca, przy...
Kraken rum bar – port na Poznańskiej
Jeśli gdzieś warto teraz przycumować łajbę, to przy ulicy Poznańskiej, w Kraken rum bar. Tu, jak w najlepszym porcie, dzieje się najwięcej. Okolica oferuje nieomal wszystkie formy kulinarnej...
Starecka na kaszy i wodorostach
Dopadła mnie choroba zawodowa. Bo jak inaczej nazwać problemy z żołądkiem u dziennikarki kulinarnej? Lancze, brancze, tu siekany kotlet, tam owoce morza, a za rogiem szpik i jądra wołowe. To się...