Co nowego?

Japoński omlet grzybek (fluffy japanese pancake)

Najmodniejsze śniadanie w Tokio i najbardziej obłoczne: japoński omlet grzybek! Zjadłam i przepadłam. Fluffy japanese pancake robi furorę w internecie i teraz już wiem dlaczego. Nie musicie wcale lecieć do Tokio, by go spróbować. Taką słodką chmurkę można sobie zrobić...

Co nowego?

Japoński omlet grzybek (fluffy japanese pancake)

Najmodniejsze śniadanie w Tokio i najbardziej obłoczne: japoński omlet grzybek! Zjadłam i przepadłam. Fluffy japanese pancake robi furorę w internecie i teraz już wiem dlaczego. Nie musicie wcale lecieć do Tokio, by go spróbować. Taką słodką chmurkę można sobie zrobić...

Jestem na Patronite!

To znaczy, że możesz stać się moim patronem i zadeklarować chęć cyklicznego wspierania mnie wybraną przez siebie kwotą.

Czytaj więcej

Życie jest za krótkie na złe jedzenie

Mr. Pancake – kochanie, oni powiększają dzieciaki!

Mr. Pancake – kochanie, oni powiększają dzieciaki!

Otoczyły mnie dzieci z różowymi włosami, powtarzały, że muszę spróbować amerykańskich pancake, inaczej nie wyjdę. – Całe miasto zwariowało na ich punkcie, nigdzie indziej nie znajdziesz takich naleśników! – mówiły, a w ich oczach, zamiast źrenic, poruszały się kolorowe cukierki Skittles. – Co ty wiesz o food pornie, może chcesz stanąć w kolejce do Manekina? – groziły bitą śmietaną w sprayu.

Miłość – Kredytowa nową Mazowiecką?

Miłość – Kredytowa nową Mazowiecką?

Przyjemnie się tu siedzi, świat wydaje się piękniejszy i pełen miłości. Na ścianie, za didżejską konsoletą kaskadowo wije się roślinność, sufit zdobią papierowe krynoliny, kontury przestrzeni zygzakiem oszukuje konstrukcja oświetlenia, a przy stolikach siedzą najładniejsi i najmodniejsi. Słowem, jest światowo i niepokojąco, bo z reguły pięknym wnętrzom towarzyszy fatalna kuchnia.

Odette – słodkie laboratorium

Odette – słodkie laboratorium

To nie jest infantylny kącik z mdłymi muffinkami, rubaszna cukiernia spływająca karmelem ani wytwórnia tortów składająca piętra weselnego Pałacu Kultury i Nauki. Niech was nie zmyli seledyn na ścianach, pudrowy róż foteli i nazwa rodem z latynoskiej telenoweli – Odette serwuje subtelne i wyrafinowane słodkości, ale bliżej jej do laboratorium naukowca niż do klasycznej cukierni.

Ciao a Tutti – pizza jak z obrazka

Ciao a Tutti – pizza jak z obrazka

Ciao a Tutti to mała, przytulna pizzeria ukryta w piwnicy na Ochocie. Pizza ma tu mnóstwo wariantów w cenie od 14 do 28 złotych. Jest lekka, chrupiąca, a składniki na niej są dobrej jakości. Możecie ją również skomponować według własnych upodobań lub skorzystać z inspiracji – rysunków upamiętniających dziecięcy zachwyt nad tutejszą kuchnią. Jest i podobizna kucharza, który pracuje przy piecu.

Gdynia: Sztuczka. Czar spod gęstych brwi

Gdynia: Sztuczka. Czar spod gęstych brwi

Gdynia, słynna już restauracja Sztuczka. Właścicielem restauracji i szefem kuchni w jednej osobie jest Rafał Wałęsa, z brwiami tak gęstymi, że nawet bracia Gallagherowie z Oasis wpadliby w kompleksy. Jedna z ciekawszych polskich restauracji znajduje się na parterze mieszkalnego bloku, a kiszkowate wnętrze za przeszkloną witryną przypomina salon, w którym piłuję sobie paznokcie. Niezła Sztuczka!

Spacca Napoli – słodka pizza i rozczarowanie

Spacca Napoli – słodka pizza i rozczarowanie

Kto ma najbrzydsze i najbardziej zacofane strony internetowe restauracji w Europie? Włosi. Ich witryny wyglądają jak pierwsze HTML-e z lat osiemdziesiątych, w dodatku z reguły są opatrzone informacją: „strona w budowie”. Na miejscu okazuje się zaś, że makaron z langustynkami podaje się w udrapowanym z folii aluminiowej łabędziu. Spacca Napoli prezentuje równie obciachową kuchnię. Czy smaczną?

Bazar Kocha – modny, słaby adres

Bazar Kocha – modny, słaby adres

W Bazarze Kocha, nowym lokalu przy ulicy Mokotowskiej, podekscytowana obsługa wstrzymuje oddech, gdy goście pojawiają się w drzwiach. Z przejęciem odprowadza do stolika, drży, wstukując zamówienie, i wprawia w wibracje zatknięte za bar tace, które z łomotem spadają na podłogę. Głośna muzyka z radia uniemożliwia rozmowy, a dania konsumpcję. Tylko makrela się broni, ale reszta…

Mistrz i Małgorzatka – piekielnie dobre podroby

Mistrz i Małgorzatka – piekielnie dobre podroby

Szemrany adresik, takiż wystrój, ale towar wcale nie spod lady. Poznają się na nim tylko wtajemniczeni, dzielni misjonarze smaku, którym niestraszny mroczny Czerniaków. Mistrz i Małgorzatka karmi wyśmienitymi podrobami. Są tu dudki, czyli płucka w białym barszczu, cynaderki w gęstym sosie z dużą ilością marchwi i cebuli, flaki wołowe, ozorki wieprzowe, a na deser rosół z wkładką.

Cafe STOR – ślicznie, zagranicznie

Cafe STOR – ślicznie, zagranicznie

Tutaj Tamka uspokaja oddech i malowniczo wpływa na Powiśle. Po zakupy dziarsko pod górę maszerują oddziały zakonnic z pobliskiego Zakładu Sióstr Miłosierdzia. Ostatnio mogą zwalniać, bo na drodze stanęła im nowa pokusa – kawiarnia z ofertą grzechu wartą. Cafe STOR ma światowy sznyt, ale bez zadęcia. Poijam tu dobrą kawę i jem fajne kanapki – z pastrami i kiszoną kapustą albo warzywami z zatarem.

Pin It on Pinterest